Łażąc po górach czy przemieszczając się z miejsca na miejsce, dość mało jest czasu na obserwacje ludzi. Jednak siedząc na przystanku lub gaworząc z ludźmi parę spraw daje się zobaczyć. Sentyment sowiecki na Krymie jest bardzo silny, to widać niemal na każdym kroku. Jest on też chyba elementem nacjonalizmu rosyjskiego przeciwko Tatarom Krymskim. Cała propaganda sowiecka, tak widoczna na placach, skrzyżowaniach i bilbordach to jawna manifestacja, tylko czego? Rosji czy ZSRR? Jadąc tam byłem bardzo ciekawy, czy zobaczę pokracznego Lenina na cokole w Symferopolu, jest, ma się dobrze, ludzie pamiętają...
Tatara od Rosjanina nie potrafię odróżnić, no może młodzież. Rosjanie noszą obciachowe "modne" okulary a faceci grzywki mają zaczesane "do przodu". Poza tym łatwo usłyszeć rosyjskich turystów (albo rosyjskojęzycznych Ukraińców). Łażą obnosząc się mową i robią ostry obciach. Łatwo jednak rozpoznać domy i zagrody rosyjskie i tatarskie. Te ostatnie mają napis na bramie "uwaga zły pies" zapisany szlaczkami tatarskimi. Ciekawy sposób manifestacji.
Po lewej Ukraińcy, po w środku Rosjanie i co, łatwo odróżnić po okularach? |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz