Dostałem zrypkę od kolegi fotografa, że spieprzyłem jedną z fotek zaprezentowanych na ostatnim wpisie. Postanowiłem się dokształcić zatem, a w międzyczasie puścić małe studium barokowej kapliczki, która niegdyś stała blisko centrum wsi, dzisiaj do wsi jest baaaaaardzo daleko, o czym boleśnie przekonałem się człapiąc po polach na mrozie i wietrze, w pantoflach i co gorsza bez kaleson ;-)
Bardzo piękne :)
OdpowiedzUsuńTrzeba pochwalić kolegę. Ładne.
OdpowiedzUsuńdziękuję za słowa wsparcia, postaram się być jeszcze piękniejszy ;-)
OdpowiedzUsuńKto taki ?!?!?!
OdpowiedzUsuń