No to kontynuujemy wspomnienia z wakacyjnej wyprawy w Volovskie Vrchy. Oglądając te zdjęcia uświadomiłem sobie, że w środku sezonu nie spotkałem w tamtejszych górach żadnego turysty. Owszem drwale, Cyganie i kilku pasterzy w masywie Bukovca. Szlaki turystyczne zanikające w trawie, kiepskie oznaczenia i zero infrastruktury, bardzo to lubię.
|
Ze Skaliska |
|
Jedyna naturalna łąka w głównym paśmie |
|
wspominałem o wyrębach? |
|
tutaj i dalej widok z pasma Bukovca, bardzo uroczo... |
|
Zawadka i Spisz |
O! i to jest piekne!
OdpowiedzUsuńAż strach pomyśleć co zobaczymy w Maroku już wkrótce ;-)
OdpowiedzUsuńtam może być kłopot ze zdjeciowaniem ludzi - koleżanka mieszka tam parę lat, robi świetne fotki, jest już "swoja",a i tak sie złości, ze sie nie da robić portretów i trzeba uważać ze sprzętem
OdpowiedzUsuń